Jak gotować bób? Sprawdzone sposoby na gotowanie bobu.

Czy wiecie, że bób jest z nami już ponad 4 tysiące lat? Starożytni Egipcjanie, Rzymianie, a także Chińczycy znali bób i doceniali jego odżywcze właściwości. Nawet Biblia wspomina bób, w tamtych czasach mąka z bobu była używana do wypieku pieczywa. Trudno się dziwić, że te wszystkie, bardzo mądre narody, tak wysoko ceniły wartość bobu. Jest on bardzo bogaty w białko i aminokwasy. Zawiera też dużo potrzebnych człowiekowi witamin: A, C, kilka rodzajów witaminy B, oraz witaminę E. Ma też w sobie minerały jak: wapń, magnez czy potas. Zawiera też bardzo niewielkie ilości tłuszczu, więc sprawdza się w trakcie diet.

Jak długo gotujemy bób?

W zależności czy udało nam się kupić bób młody, świeży (jednolity, zielony kolor, jędrna skórka, bardzo delikatny zapach), czy trochę starszy (trochę jaśniejszy, bledszy kolor, ale nadal twardy i jędrny), czas gotowania zmienia się, Ile czasu gotuje się bób? Przy młodym bobie może wystarczyć nawet 4-5 minut gotowania. Ten starszy potrzebuje ok. 6-7 minut, natomiast jeśli jest jeszcze mniej świeży, może gotować się nawet 12 minut. Jeśli nie jesteśmy całkowicie pewni co do świeżości bobu, konieczne będzie kontrolowanie jego stanu w trakcie gotowania. Nie musimy przykrywać garnka w trakcie gotowania. Kiedy bób będzie już dobry, przesyp go na durszlak lub sitko i najlepiej przelej zimną wodą, aby uniknąć rozgotowania.

Czy bób wrzucamy do gotującej wody?

Przygotowując się do ugotowania bobu, warto najpierw zagotować wodę, i dopiero do wrzątku wrzucić surowy bób. Wrzucenie go do zimnej wody i czekanie, aż ta się zagrzeje, niestety powoduje niepotrzebną utratę witamin i innych składników odżywczych. Ilość wody, w której gotujemy bób, jest w zasadzie dość dowolna (oczywiście musi być nią całkowicie przykryty), natomiast lepiej, aby bób nie był stłoczony i mógł sobie swobodnie pływać.

Po co cukier do gotowania bobu?

Tak, wiele przepisów na gotowanie bobu zaleca użycie, oprócz soli, właśnie cukru. Ale po co cukier do bobu? Otóż w niektórych przypadkach, mimo że nie wydaje się on naturalnym dodatkiem do dania, pozwala na wydobycie dodatkowych smaków z potrawy i poprawienie jej smaku. Tak jest właśnie z bobem, cukier podkreśli jego naturalną słodycz i „złamie” lekko intensywność soli, dzięki czemu smak będzie jeszcze bardziej kompletny.

Jak ugotować bób, żeby nie było wzdęć?

Jeśli zdarza Ci się, że po zjedzeniu bobu (zwłaszcza większej jego ilości — czasem ciężko się powstrzymać) masz dolegliwości w postaci wzdęć, oto sposoby jak uniknąć tych przykrych konsekwencji. Najważniejszym jest solenie gotującego się bobu w odpowiednim czasie. O ile do gotującej się wody możemy od razu dodać cukier (łyżeczka na standardową porcję bobu 500 g wystarczy), o tyle sól powinniśmy dodać pod sam koniec gotowania i w nie za dużej ilości (ok. łyżeczka na 2 litry wody). Kolejnym sposobem na uniknięcie wzdęć jest wcześniejsze namoczenie bobu w gorącej wodzie. Zalewamy nią bób i odstawiamy na 1-2 godziny. Po tym czasie płuczemy go zimną wodą i dopiero gotujemy. Następny sposób nie tylko pozwala oszczędzić sobie wzdęć, ale i poprawia smak bobu! Do gotowania dodaj świeży koper, kminek, majeranek lub inne zioła (np. cząber). Gotowanie bobu z koperkiem (lub innymi ziołami) doda smaku i spowoduje, że tak przyrządzony bób nie wywoła nieprzyjemnych odczuć.

Jeszcze jedna ciekawostka – można jeść bób na surowo! Co więcej, w tej formie ma on najwięcej witamin i substancji odżywczych. Smacznego!